Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi eranis z miasteczka Opole. Mam przejechane 15962.04 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eranis.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:932.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:57:42
Średnia prędkość:16.17 km/h
Maksymalna prędkość:35.45 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:49.10 km i 3h 02m
Więcej statystyk
  • DST 56.57km
  • Czas 03:00
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Merida Road Race 905
  • Aktywność Jazda na rowerze

Debiut Meridy (tegoroczny)

Poniedziałek, 30 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 4

No to jest jazda... Szybko, chociaż miałam nieco miękkie koła na początku, a że nie umiałam poradzić sobie z pompką, pojechałam do Decathlonu i tam miły Pan serwisant pokazał mi co i jak. A potem to się już mknęło... Gdyby nie deszcze, który towarzyszył mi przez 40 kilometrów i się nasilał, do tego wiatr przeciwny, to może i bym wybrała się nieco dalej. A tak, to tylko taki mały debiucik:) Wróciłam do domu kompletnie przemoczona i nie mogłam długo się rozgrzać. Nawet nalewka na spirytusie nie pomagała:(((




  • DST 48.74km
  • Czas 02:52
  • VAVG 17.00km/h
  • VMAX 28.11km/h
  • Temperatura 1.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno ale przyjemnie

Piątek, 27 stycznia 2017 · dodano: 27.01.2017 | Komentarze 3

Rano obudziło mnie słoneczko zamiast budzika i od razu człowiek ma lepszy humor - budzik to dopiero wynalazek szatana Morsie!
Korzystając z długiego weekendu, wybrałam się na taką sobie przejażdżkę. Trochę przymroziło i po parku Kasprowicza nie za dobrze się jechało - idealne lodowisko. Dobrze chociaż, że z tego samego powodu było mało pieszych, nie mówiąc o innych rowerzystach:)
Wczoraj jeszcze był dzień mojej ulubionej roboty, czyli oporządzania roweru. Zmiana łańcucha tym razem, dzięki czemu mam teraz trzy - jeden na rowerze, drugi krótszy w pudle i trzeci o długości 5 oczek...oto skutek mojego profesjonalnego rozkuwania. Czemu to jest takie trudne???
Nogi mi jakoś ciężko chodziły i przyjemność z jazdy w skali od 1 do 10 tylko z 6. Jutro nie jeżdżę....chyba.




  • DST 45.23km
  • Czas 02:36
  • VAVG 17.40km/h
  • VMAX 35.45km/h
  • Temperatura 0.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosennie

Czwartek, 26 stycznia 2017 · dodano: 26.01.2017 | Komentarze 0

Chociaż rano po przebudzeniu czułam skutki wczorajszej jazdy, to w mojej ukochanej pracy mi przeszło i mogłam się trochę pokręcić po okolicy. Pogoda kusiła, słoneczko, słabiutki wiatr.. Było cudnie.
Popołudniu jeszcze krótki wypad do pracy, nierejestrowany.




  • DST 103.58km
  • Czas 05:42
  • VAVG 18.17km/h
  • VMAX 30.24km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa setunia

Środa, 25 stycznia 2017 · dodano: 25.01.2017 | Komentarze 3

Miała być w weekend, ale plany ciekawsze się zrodziły niż jeżdżenie stu kilometrów na rowerze (!), a dziś dobra pogoda, słaby wiatr i duuużo czasu, więc czemu nie? Termos, dwie drożdżówki i można ruszać.Trasy mam dość ograniczone przez zalegający jeszcze w wielu miejscach śnieg, ale przez park jakoś dałam radę po lodzie, natomiast DDR-ka do Polic rzeczywiście jest odśnieżona, chociaż na 4 minus, ale jechać jakoś się dało.
Po wszystkim pacjent był stabilny, ale w stanie średnio ciężkim. Regeneracja trwała ze 3 godziny. Może jutro by tak znowu?




  • DST 30.18km
  • Czas 01:43
  • VAVG 17.58km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura -0.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Straszliwe zmarznięcie

Wtorek, 24 stycznia 2017 · dodano: 25.01.2017 | Komentarze 8

Ja nie wiem, co się stało - było tylko -3,5 stopnia w najzimniejszym momencie. Ale trzy zatrzymania na rowerze by odebrać telefony z pracy wychłodziły mnie na tyle skutecznie, że nie mogłam kluczami drzwi otworzyć, a w domu nie mogłam niczym się zagrzać. Do tego jeżdżenie w te i na zad do pracy całkowicie mnie zdemotywowało - po wejściu do ciepłego pomieszczenia nic nie mogło mnie już zmusić do choćby jednego dodatkowego kilometra. Minęło mi dopiero po kilku godzinach. A takie miałam ambitne plany... Ale pogody nie przeskoczę, ani swojego samopoczucia.




  • DST 45.63km
  • Czas 02:42
  • VAVG 16.90km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura -3.5°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na dobry początek tygodnia:)

Poniedziałek, 23 stycznia 2017 · dodano: 23.01.2017 | Komentarze 1

Trochę zimno...Nieprzyjemnie...I do tego wiatr. Zmarzłam i tyle, ale trochę przejechać się musiałam. Bez kolców nawet nie pchałam się do Parku Kasprowicza, a chciałam zobaczyć odśnieżoną rowerówkę do Polic, bo coś mi się wierzyć nie chce.




  • DST 59.93km
  • Czas 03:26
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 33.11km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najazd na Puszczę Bukową

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 3

Niestety, nieudany. Rano zdjęłam kolcowate opony, bo już nie ma sensu z nimi jeździć - tylko się niszczą i spowalniają. Chociaż domyślałam się, że pewnie w puszczy jest jeszcze lód. Odwiedziłam dawno nie jeżdżone przeze mnie Prawobrzeże, ruch jest dziś niewielki, więc spokojnie przez most można było jechać ulicą. 95% ścieżek bez lodu, dojechawszy do Drogi Górskiej musiałam się wycofać, zresztą nawet kolce nic by nie pomogły - one są dobre na w miarę równy lód, a nie na taką mozaikę z zamarzniętego śniegu i kałuż. Także decyzja o zmianie opon w sumie dobra:) Tylko na niewielkich odcinkach prowadziłam maszynę.
A po wszystkim jeszcze wizyta w Spa dla rozluźnienia ciała i ducha kilka seansów w grocie śnieżnej i saunie czyni cuda! Polecam jako relaks.





  • DST 39.68km
  • Czas 02:33
  • VAVG 15.56km/h
  • VMAX 26.06km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowo

Piątek, 20 stycznia 2017 · dodano: 22.01.2017 | Komentarze 3

Po dwóch dniach przerwy chorobowej, miałam dziś ogromną chęć na przejażdżkę - nigdzie daleko, niedługo, bo nie byłam pewna czy to już koniec chorowania czy nie. Ale po 30 km było dobrze, także po drugiej zmianie w pracy wróciłam okrężną drogą do domu. Umówiłam się ze znajomym na taki powrót i odprowadzaliśmy siebie bez końca - najpierw mieliśmy się rozjechać na Bohaterów Warszawy, potem na rondzie przy Europejskiej, potem zaraz za cmentarzem....skończyło się herbatą u mnie:)
Dodałam jeszcze do tej trasy niecałe trzy kilometry ze środy, kiedy to tylko dojechała do i z pracy.




  • DST 57.08km
  • Czas 03:21
  • VAVG 17.04km/h
  • VMAX 32.31km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wolny wtorek

Wtorek, 17 stycznia 2017 · dodano: 17.01.2017 | Komentarze 5

Uwielbiam takie dni a'la weekend w środku tygodnia - zero pracy, można pospać aż do przebudzenia się bez budzika... Trochę zimno rano mnie przeraziło, więc czekałam aż do południa i opłacało się. Na drogach widać odwilż, temperatura była czasami w okolicach zera.
Pan z cysterny trochę mnie poszarpał bo na muldach w Przylepie zawsze jadę blisko środka (ale jeszcze po swoim pasie) i mu się to nie spodobało. Nie wiem jednak na kogo trafił, będzie miał problemy i ponowne badanie u psychologa z uwzględnieniem poziomu agresji.




  • DST 44.96km
  • Czas 02:50
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 26.93km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy tydzień czas zacząć

Poniedziałek, 16 stycznia 2017 · dodano: 17.01.2017 | Komentarze 1

Trzy dni bez roweru spowodowały u mnie gorsze samopoczucie fizyczne i psychiczne:) Boczne drogi całe oblodzone, więc kolce nadal się przydają. Zimno do tego.