Info
Ten blog rowerowy prowadzi eranis z miasteczka Opole. Mam przejechane 15962.04 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.27 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 2 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień17 - 2
- 2020, Lipiec18 - 2
- 2020, Czerwiec15 - 13
- 2020, Maj10 - 5
- 2020, Kwiecień8 - 1
- 2020, Marzec13 - 11
- 2020, Luty8 - 1
- 2020, Styczeń16 - 3
- 2018, Czerwiec4 - 0
- 2018, Maj12 - 9
- 2018, Kwiecień12 - 0
- 2018, Marzec7 - 3
- 2018, Luty6 - 4
- 2018, Styczeń5 - 7
- 2017, Październik9 - 11
- 2017, Wrzesień10 - 3
- 2017, Sierpień11 - 7
- 2017, Lipiec10 - 26
- 2017, Czerwiec21 - 1
- 2017, Maj26 - 8
- 2017, Kwiecień24 - 13
- 2017, Marzec28 - 27
- 2017, Luty19 - 46
- 2017, Styczeń19 - 58
- 2016, Grudzień12 - 9
- DST 13.20km
- Czas 03:35
- VAVG 3.68km/h
- VMAX 23.16km/h
- Temperatura 90.0°C
- Sprzęt Górski od Magdy
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze raz JFNP, z wśród kangurów
Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 20.05.2020 | Komentarze 0
Moja przyjaciółka nareszcie poczuła się lepiej i wybrałyśmy się jeszcze raz do parku narodowego. Tym razem naszym celem były wędrówki szlakami pieszymi, oraz wizyta w pubie, który jest znany z odwiedzających go kangurów. Przychodzą jak do siebie, bo oczywiście ludzie je dokarmiają. Oficjalnie nie powinny wchodzić do środka, ale weź im wytłumacz. Jest to taka lokalna atrakcja - można napić się piwa z kangurem:)
Zastałyśmy widok dość smutny - knajpa zamknięta z powodu restrykcji, a pod pubem....stado głodnych, i spragnionych chyba, kangurów różnej wielkości. Widać było, że czekają na ludzi, na jakieś ochłapy chociaż. To chyba niedobrze, że się tak uzależniły od człowieka.